Walka była zacięta, ale to nie wystarczyło by wygrać. Żużlowcy Moonfin Malesy Ostrów przegrali niedzielny mecz w Lesznie - 41 do 49. Gospodarz - Fogo Unia Leszno - był faworytem tego spotkania i choć ostrowianie umieli mu się postawić, to jednak punkty trafiły na konto drużyny z Leszna.
- Długo byliśmy tak naprawdę " na styk" w tym meczu, w pewnym momencie gdzieś tam nawet tylko dwa punkty straty mieliśmy. Myślę, że mimo przegranej, możemy być zadowoleni - mówił tuż po meczu trener zespołu Kamil Brzozowski. - Ten wynik przed meczem bralibyśmy w ciemno, potem wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Myślę, że kibicom się ten mecz podobał. Nie udało się wygrać, ale wiadomo, kto był faworytem. Ja przed meczem mówiłem, że chcielibyśmy tutaj powalczyć i chyba to nam się udało. Fajnie chłopaki pojechali. Dziękuję za to bardzo!
Po tym meczu ostrowianie nadal są na szóstym miejscu w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi.
Kolejny mecz podopieczni Kamila Brzozowskiego pojadą w niedzielę 8 czerwca. I też łatwy nie będzie - bo zmierzą się z liderem tabeli Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Mecz odbędzie się w Ostrowie na Stadionie Miejskim. Nie może WAS zabraknąć!
Kciuki za Ostrovię trzyma Radio Eska.