Widziałem, że w mojej kategorii jest też Tymek Lewandowski, z którym walczyłem w gali FEN - mówi Michał Grzesiak. Jeśli się spotkamy podczas eliminacji lub w finale to na pewno będzie zacięta walka, bo będzie mocno zmobilizowany. No a ja będę musiał zrobić to samo, co zrobiłem w Ostrowie, trzeba się z tym liczyć. Formułę K1 traktuje typowo ambicjonalnie. Docelowo na mistrzostwa świata w tym roku jadę na kick light, a w K1 fajnie byłoby zrobić medal, oczywiście złoty.
Formuła K1 dla mnie o tyle trudniejsza, że w kick light nie dokładamy kolan, a tutaj grają dużą rolę, dlatego musiałem się przestawić stylem- dodaje Grzesiak. Pod te zawody więcej też trzeba robić siły i niestety wagę. W kick light walczę w kategorii do 94 kg, a tu do 91. Trzeba było trochę zrzucić i się pilnować, tym bardziej, że podczas zawodów ważenie będzie codziennie.
W zawodach wystartuje również Filip Sójka, z kadry narodowej juniorów, podopieczny Michała Grzesiaka. Mistrzostwa w Kartuzach potrwają do niedzieli. Partnerem medialnym klubu RESPECT jest Radio Eska.