Na miejsce dojadą wszyscy zawodnicy, będzie rejestracja i ważenie. Jeśli wszyscy spełnią kategorie wagowe to będzie losowanie. W tej chwili oprócz mnie jest 6 zawodników, a będzie około 12, między innymi z Turcji, Macedonii, Węgier, Włoch. Chorwacji - mówi Michał Grzesiak. Z kilkoma z nich już walczyłem i wygrałem, więc trochę się znamy. Nie były to łatwe walki, bo zawsze na poziomie mistrzostw Europy czy świata. Łatwej przeprawy z nimi nie miałem, ale wiem jak walczą, mam przewagę wygranych i większy komfort psychiczny w starciu z nimi. Zawsze jak wiedzą, że walczę to muszą coś zmienić dlatego ja też nad tym pracuję. Z trenerami pracujemy nad tym, by nie powielać tego samego, co oni już znają, czymś zaskoczyć.
Mistrzostwa Europy potrwają od 11 do 21 listopada w Turcji. Jako patron medialny Radio Eska kibicuje Michałowi Grzesiakowi i całej naszej reprezentacji.