Za jej brak można dostać mandat nawet 500 złotych, ale nie wszyscy się tym przejmują.
Mowa o maseczkach, których noszenie wciąż jest obowiązkowe. W ostrowskich autobusach tych obostrzeń nie przestrzega niemal połowa pasażerów.
- Ciągle bardziej zdyscyplinowane są osoby starsze - mówi prezes MZK Janusz Marczak.
Staramy się to kontrolować. Zwykle mniej więcej połowa pasażerów nosi maski, ale jeśli chodzi o egzekwowanie tego zalecenia – od tego nie jest kierowca. Kierowcy mają wręcz zakazane wychodzenie do pasażerów i kontakt z pasażerami. To ma byc ograniczone ze względu na bezpieczeństwo naszych pracowników.
Noszenie masek jest wciąć obowiązkowe w przestrzeniach zamkniętych – sklepach, urzędach, komunikacji miejskiej.