Wyklejanek i kolaży już w Lewkowie nie ma. Wystawa została spakowana i już oddana fundacji noblistki w Krakowie. Teraz pojedzie do Dusseldorfu.
Przez 55 dni ponad 50 prac można było oglądać w lewkowskim muzeum. I zrobiło to ponad 4 tysiące osób.
Cieszymy się i dziękujemy za to, że każdego dnia z tych 55, kiedy wystawa gościła w Lewkowie - państwo nas odwiedzaliście. Było dużo rozmów o kolażach i o Szymborskiej, były zdjęcia, były też warsztaty kolaży - mówi dyrektor muzeum Sylwia Nowicka. - To były bardzo pracowite dla nas dni, ale też bardzo ciekawe i ważne. Zaczęliśmy ten rok bardzo dobrze, bo była to pierwsza wystawa kolaży Szymborskiej w Wielkopolsce, a rok 2023 to rok właśnie noblistki. Ale w planach mamy kolejne i wystawy i spotkania. Warto być z nami.
A w pałacu Lipskich szykują się kolejne ciekawe wystawy.
Już od 10 marca - będą to fotografie uliczne.
Podostrowskie muzeum czynne jest codziennie.
Polecany artykuł: