Wystawa nosi tytuł „Z muzealnego skarbca” i faktycznie można odczuć, że takie skarby zostały pokazane.
To jest rzeczywiście creme de la creme zbiorów Muzeum KUL – mówi Sylwia Nowicka, dyrektor Muzeum w Lewkowie. - To są obrazy, które ofiarowywali kolekcjonerzy. To, co prezentujemy w Lewkowie, to jest 1/3 tych zbiorów, ale w przyszłości planujemy pokazać więcej. Teraz wśród obrazów, które naprawdę cieszą oczy są obraz 'Św. Jerzy zabijający smoka' Józefa Mehoffera, 'Wawel od strony północnej zimą' Jacka Malczewskiego i niewielki szkic ołówkiem na papierze 'Postać woja' Jana Matejki. Nie ma „Panoramy Racławickiej”, która cały czas do zobaczenia we Wrocławiu, ale to, co pokazujemy w Dawnej Wozowni warte jest zobaczenia, szczególnie, że można te obrazy zobaczyć naprawdę z bliska.
Wystawa potrwa do 5 stycznia 2025 roku. Została dofinansowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.
Polecany artykuł: