Mężczyzna wykonywał - na wysokości - poprawki przy montażu okien.
Jak wstępnie ustalono - nie miał żadnych zabezpieczeń. Spadł z drabiny i zginął na miejscu.
Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności wypadku, do którego doszło 20 września około godziny 14.00 na terenie szpitala w Krotoszynie, gdzie prowadzone były prace remontowe - mówi nam Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Jak wstępnie ustalono, 42-letni pracownik firmy wymieniającej okna w budynku, wszedł na drabinę, co najmniej 4-metrową by wykonać prace poprawkowe. Najprawdopodobniej poślizgnął się i spadł z drabiny. Mimo szybkiej pomocy medycznej, życia mężczyzny nie udało się uratować. Wstępne ustalenia wskazują na to, że mężczyzna wchodzą na wysokość nie miał na sobie żadnych zabezpieczeń. Szczegóły wyjaśni śledztwo.
Obecnie przesłuchano już świadków zdarzenia. Trwa oczekiwanie na sekcje zwłok 42-latka.
Polecany artykuł: