Wcześniej prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzednią dyrekcję szpitala - zawiadomiła Regionalna Izba Obrachunkowa, teraz zrobił to marszałek.
Do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożone przez Marszałka Województwa Wielkopolskiego. To zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstw przez poprzednią dyrekcję Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu. Materiały te zostaną dołączone do postępowania, które już zostało z urzędu wszczęte przez prokuraturę we wcześniejszym okresie. Po zapoznaniu się szczegółowym z załącznikami, prokurator podejmie decyzję co do ewentualnego uzupełnienia treści, a następnie, zgodnie z przyjętymi założeniami, rozważy powołanie biegłych celem weryfikacji. Dopiero po przeprowadzeniu tych czynności możliwe będzie udzielenie bardziej szczegółowej informacji i dokonanie finalnej karnoprawnej oceny w tym postępowaniu.
Mówi nam Maciej Meler rzecznik prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Czarne chmury nad kaliskim szpitalem pojawiły się już kilka miesięcy temu. Sygnaliści alarmowali m.in. marszałka, który zarządza lecznicą, o wielu niejasnościach i decyzjach poprzedniego dyrektora, które miały wpływać źle na szpital. Pojawiły się także informacje o tym, że jeden z lekarzy rocznie miał zarabiać dwa miliony złotych.
Od 1 lipca szpital w Kaliszu ma nowego dyrektora.
Polecany artykuł: