Ostrowianie mecz rozpoczęli od podwójnego zwycięstwa. Pewnie wygrał Grzegorz Walasek, a ataki gości skutecznie odpierał Adrian Cyfer. W biegu młodzieżowym triumfował Sebastian Szostak a za nim dojechali młodzieżowcy Unii Tarnów. Po dwóch wyścigach Ostrovia prowadziła 8 do 4. Trzecia batalia dnia również padła łupem gospodarzy. Nicolai Klindt i Rafał Okoniewski przywieźli za swoimi plecami Petera Ljunga i Michała Gruchalskiego. W czwartym biegu emocji nie brakowało. Prowadził Ernest Koza ale ostatecznie wyprzedził go Tomasz Gapiński. Trzeciego Sebastiana Szostaka dał radę minąć Mateusz Cierniak. Wynik 3 do 3, a w całym meczu 16 do 8.
Po równaniu toru Unia mogła wrócić do gry. Duet Mroczka – Koza prowadził 5:1 ale defekt motocykla Kozy na ostatnim łuku sprawił, że Ostrowska para Okoniewski – Cyfer zdołała dojechać na remis. „Jaskółki” minimalnie straty odrobiły w biegu szóstym. Ze startu najlepiej wyszedł Klindt, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu wyprzedził go Kim Nilsson. Trzeci był Gruchalski i tym samym goście mogli cieszyć się z triumfu 4 do 2. Tarnowianie wynik powtórzyli również w kolejnym wyścigu. Po starcie zdefektował motocykl Gapińskiego, a na dystansie Walasek zdołał pokonać Cierniaka. Wygrał Ljung, który zdecydowanie poprawił się po swoim pierwszym starcie tego dnia. Ostrovia na półmetku prowadziła 23 do 19.
Trzecia seria startów rozpoczęła się od wyniku 3 do 3. Klindt pewnie wygrał, a zanim na metę dojechał duet gości. Stawkę zamknął Szostak. Kolejny bieg był prawdziwą ucztą dla fanów speedwaya. Pasjonujący bój o trzecie miejsce stoczyli Gapiński i Gruchalski. Ostatecznie lepszy okazał się zawodnik Ostrovii. Wygrał Nilsson a drugi był Walasek. Bieg dziesiąty zawodnicy rozgrywali na raty. Sędzia dopatrzył się błędu przy starcie, choć nikogo nie ukarał ostrzeżeniem, i wyścig trzeba było powtórzyć. W powtórce Ljung uporał się z Cyferem i Okoniewskim. Kolejny raz mieliśmy bieg remisowy.
Jedenaste starcie znów rozgrzało kibiców do czerwoności. Wszyscy zawodnicy jechali bardzo blisko siebie. Ostatecznie na pierwsze miejsce zdołał przedrzeć się Walasek, drugi był Koza a niemal na „kresce” Okoniewski wyprzedził Nilssona. 4 do 2 dla Ostrovii. W biegu dwunastym Ljung zastąpił Gruchalskiego jako rezerwa taktyczna i manewr ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Szwed dobrze wyszedł ze startu i zrobił miejsce dla Mateusza Cierniaka. Młody zawodnik Unii skorzystał z pomocy kolegi i wyszedł na prowadzenie. Tarnowianie wygrali 5 do 1. Trzeci był Cyfer a czwarty Grzelak. W kolejnym biegu Cierniak zastąpił Mroczkę i znów jechał w parze z Ljungiem. Tym razem jednak to Ostrovia cieszyła się z podwójnego triumfu. Pewnie wygrał Klindt, a Gapiński skutecznie bronił się przed atakami Ljunga. Przed biegami nominowanymi mieliśmy wynik 42 do 36.
W czternastym wyścigu Unia znów zastosowała rezerwę taktyczną. Tym razem jednak ten ruch nie przyniósł szczęścia gościom. Wygrał pewnie Gapiński, po pięknej walce drugi dojechał Cyfer, trzeci był Koza a ostatni – jadący jako rezerwa taktyczna – Nilsson. W tym momencie Ostrovia zapewniła sobie wygraną. Ostatni bieg był już tylko formalnością. Rzutem na taśmę jeden punkt „wyrwał” Walasek. Wygrał Ljung przez Klindtem. Ostatni był Koza. Na koniec mieliśmy zatem bieg remisowy.
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Nicolai Klindt. Duńczyk w barwach TŻ Ostrovii zdobył 13 punktów, 11 z bonusem dorzucił Walasek. W zespole tarnowskiej Unii najlepszy był Peter Ljung – 13 „oczek” w sześciu startach.
Polecany artykuł: