Antonin. Szukają szkodników. Leśnicy "w akcji"

Wielkie sprawdzanie poczwarek. W lasach w regionie, w tym w Nadleśnictwie Antonin, trwa coroczne zbieranie szkodników - tak, by po ocenie ich kondycji - ocenić, czy będą zagrożeniem dla drzew w roku następnym.

Głównym celem jesiennych poszukiwań jest ocena zagrożenia drzewostanów sosnowych przez szkodniki liściożerne, które zimują w ściółce lub pod korą drzew.W tej grupie zagrożenia znalazły się prawdziwi "antybohaterowie" lasu, jak: Strzygonia choinówka, Poproch cetyniak, Zawisak borowiec, Barczatka sosnówka, Osnuja gwiaździsta, Boreczniki. Poszukiwania prowadzimy corocznie w stałych partiach kontrolnych, które wyznaczane są w drzewostanach sosnowych lub wielogatunkowych z przewagą sosny, najczęściej w lasach powyżej 20. roku życia.  Tam starannie przeszukujemy ściółkę i glebę, a także oglądamy korę i pnie drzew - informują leśnicy na facebookowym profilu Nadleśnictwa Antonin.

Stan poczwarek ocenią teraz specjaliści z Zakładu Ochrony Lasu. A to da wiedzę, czy potrzebna będzie - dla ratowania przed szkodnikami drzew - interwencja człowieka.​