Jednak wyjazd z konwojem jest na razie niemożliwy- mówi ostrowski podróżnik Krystian Machnik, który wielokrotnie bywał w strefie zamkniętej z pomocą dla samosiołów. Sama elektrownia jest jednak bezpieczna.
Jeśli chodzi o elektrownie to jest całkowicie bezpiecznie. Nie było tam na szczęście żadnej prowokacji, a były takie informacje, że mogą dokonać dywersji. Nic z tych rzeczy się nie stało, obiekt jest bezpieczny. Jeśli chodzi o poziom radioaktywności, to po ustąpieniu Rosjan to była pierwsza rzecz jaką zrobiono. Aktualnie jest w normie więc nie ma obaw - mówi Krystian Machnik.
Dojazd jest utrudniony dlatego też, że kilka mostów zostało wysadzonych w powietrze. Zrobili to Ukraińcy, by opóźnić rajd Rosjan na Kijów. Obecnie z czarnobylskiej strefie zamkniętej jest wyłącznie wojsko i jest niebezpiecznie, bo są miny i pułapki w budynkach - dodaje Machnik
Informacje ze strefy na bieżąco możecie śledzić na profilu napromieniowani.pl