Świetlica dla najmłodszych ruszyła w Domu Polsko - Ukraińskim w Ostrowie Wielkopolskim.
Tutaj trafiają uchodźcy z objętej wojną Ukrainy. To głównie kobiety i dzieci - dlatego by odciągnąć je od złych myśli - organizowane są specjalne zajęcia i zabawa.
Dzieci przychodzą, pytają co mogą robić, w co się bawić. Widać, że chcą tego kontaktu, tej zabawy - mówi Ewa Gąsiorek, dyrektor Przedszkola numer 16 w Ostrowie. - Więc my się bawimy, mamy kolorowanki, chcemy robić też wspólnie flagi ukraińskie. Mamy kłopoty trochę z kontaktem z powodu bariery językowej, ale sobie radzimy. Panie, z którymi pracuję pamiętają język rosyjski, więc umiemy się porozumieć.
Dzieciaki bawią się chętnie, a dla mam to też chwila oddechu - mówi Julia ze Lwowa, która do Ostrowa trafiła z dwójką dzieci.
Jechaliśmy trzy dni. To była okropna droga. Ale udało nam się tutaj dotrzeć. I mamy szczęście, że tutaj trafiliśmy. Mieszkamy u rodziny, która nas przyjęła z otwartym sercem. Mamy szczęście. Dzieciaki są szczęśliwe. I BEZPIECZNE. To dla mnie bardzo ważne.
Obecnie w domu Polsko Ukraińskim w Ostrowie przebywa około 100 uchodźców.