Ostrovia przegrywa w Toruniu

i

Autor: TŻ Ostrovia /mat. prasowe

Bez niespodzianki. Wysoka porażka Ostrovii w Toruniu

2020-08-06 21:48

Faworyci pierwszoligowych rozgrywek, drużyna eWinner Apatora Toruń, pewnie pokonali Arged Malesa TŻ Ostrovię 63 do 27. Torunianie od pierwszego biegu pokazali, kto będzie rozdawał karty w tych zawodach. Gospodarze dopisali kolejne punkty na swoje konto a Ostrovia musi teraz myśleć o sobotnim starciu w Unią Tarnów w Ostrowie.

Już pierwsza seria startów pokazała, że Ostrovia będzie miała dużo problemów w Toruniu. Na otwarcie Apator wygrał 4:2, następnie w biegu młodzieżowym zanotował podwójne zwycięstwo 5:1. Dwójka młodzieżowców z Ostrowa została zresztą ukarana za utrudnianie startu po zakończeniu rywalizacji. Trzeci bieg to znów wygrana gospodarzy – tym razem bracia Holder podwójnie ograli duet Klindt-Gapiński. W biegu czwartym Adrian Cyfer przywiózł 2 „oczka”, ale wygrali po raz kolejny żużlowcy z Torunia.

W biegu piątym znów padł wynik 5:1, a stan rywalizacji w tym momencie wynosił 23 do 7 dla Apatora. Ostrowianie w szóstym biegu dnia przywieźli remis 3:3. Stawkę zamknął junior gospodarzy – Kamil Marciniec. W następnej gonitwie Klindt dzielnie walczył z rywalami i ostatecznie wygrał z Adrianem Miedzińskim, ale na trasie przegrał z Wiktorem Kułakowem.

Bieg ósmy to pierwsza wygrana Ostrovii. Zarówno indywidualna, za sprawą Rafała Okoniewskiego, jak i drużynowa. Adrian Cyfer przyjechał przez Igorem Kopciem-Sobczyńskim, a ostrowski duet rozdzielił Jack Holder. Na tablicy widniał wynik 32 do 16. Jednak co Apator stracił w biegu ósmym, szybko odzyskał w dziewiątym. Grzegorz Walasek przyjechał drugi ale stawkę tym razem zamykał Tomasz Gapiński. Bieg dziesiąty to znów próba walki ze strony Klindta, jednak ponownie rywale byli szybsi i dość pewnie objęli prowadzenie 5:1, którego nie oddali już do końca. Wynik 41 do 19.

Po kolejnej przerwie niewiele się zmieniło. Bieg jedenasty na 5:1 rozegrali, od razu po wyjściu spod taśmy, zawodnicy gospodarzy. Chris Holder i Wiktor Kułakow pokonali pewnie Grzegorza Walaska i Adriana Cyfera. Dwunasty wyścig dnia zakończył się wynikiem 4:2. Seniorzy rozdzielili między sobą dwa pierwsze miejsca – Musielak wygrał kosztem Gapińskiego. Za nimi znalazł się Marciniec, który pokonał Grzelaka. Trzynasty bieg dnia to ciekawa rywalizacja za plecami Adriana Miedzieńskiego. Ostatecznie Toruń znów wygrał – tym razem 4:2. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 54 do 24.

W biegu czternastym trener Staszewski do boju wysłał dwóch juniorów, którzy jednak nie nawiązali walki z braćmi Holderami. W ostatnim wyścigu padł wynik 4:2 dla gospodarzy. Na drugim miejscu dojechał Nicolai Klindt, który był najskuteczniejszym zawodnikiem Ostrovii w tym meczu. Duńczyk zdobył 8 punktów. Z 6 punktami zawody zakończył Grzegorz Walasek.

Maciej Paterski po drugim etapie Tour de Pologne