Przygotowania zespołu Kima Rasmussena do nowego sezonu ruszyły w połowie lipca. Arged Rebud KPR Ostrovia po raz trzeci grać będzie w najwyższej lidze. Sezon 2024/2025 będzie ostatnim dla Bartłomieja Tomczaka, który jeszcze przed wakacjami zapowiedział, że kończy grę na boisku.
Ostatni sezon dla 38-letniego skrzydłowego oznacza bardzo dużo pracy, bo – jak nam powiedział – trzeba pożegnać się najlepiej jak się da.
- To jest bardzo przemyślana decyzja. Długo na ten temat rozmawiałem z klubem, z rodziną. Myślę, że już wystarczy. Chciałbym się pożegnać, wraz z drużyną, jak najlepszym miejscem w historii występów Ostrovii w Orlen Superlidze. I na pewno będę chciał dołożyć do tego swoją cegiełkę na boisku. I takie mam życzenie, żeby to miejsce było fantastyczne, żebyśmy nadal kibicowsko byli najlepsi w Polsce i żeby te wszystkie pozytywne wspomnienia zostały na koniec grania, więc tego bym sobie życzył i wszystkim kibicom – mówi Bartłomiej Tomczak.
21 sezon gry Tomczak łączyć będzie z funkcją dyrektora sportowego klubu. Pracy na pewno brakować mu nie będzie.
Ostrowski sportowiec to jeden z pięciu w historii szczypiornistów, który rzucił 2000 bramek w Superlidze. Ma na swoim koncie liczne sukcesy, w tym mistrzowskie tytuły z Vive Kielce czy drużyną Zagłębie Lubin. Grał też w reprezentacji Polski.
Karierę na boisku zakończy w rodzimym klubie.
Plan drużyny na nowy sezon jest ambitny. Klub zakłada, że zespół stać na 6 lub nawet piąte miejsce na koniec. Trzymamy kciuki!
Sezon 2024/25 Orlen Superligi rusza w ostatni wakacyjny weekend 31 sierpnia/1 września. Arged Rebud KPR Ostrovia rozpocznie go od domowego spotkania z Zagłębiem Lubin.