Bolesna porażka w Gdańsku. Arged Rebud KPR Ostrovia, po złym meczu - przegrał z tamtejszym Wybrzeżem 28 do 36.
No w nieodpowiednim momencie zaczęliśmy odrabiać straty. I to się zemściło - powiedział tuż po meczu Jakub Kaszuba, prezes klubu. - Ale całokształt meczu wyglądał bardzo źle. Szkoda. Bardzo szkoda. Tym bardziej, że bardzo oddaliliśmy się od szóstego miejsca. No ale co? Pretensje możemy mieć tylko do siebie. To sroga lekcja. Ale gra toczy się dalej. Taki jest sport. Przed nami derby i to o nich trzeba teraz myśleć. Chwila odpoczynku, analiza meczu i do roboty!
Ale ta porażka nie wyrzuca ostrowian z play-offów. Pomogła im wczorajsza - również przegrana Gwardii Opole, która ma 4 punkty straty do Ostrowa. I nie ma możliwości ich odrobić.
Po niedzielnym meczu KPR jest na siódmym miejscu w tabeli Orlen Superligi Piłkarzy Ręcznych.
Ostatni mecz rundy zasadniczej 1 kwietnia. Debry. W Ostrowie KPR podejmie MKS Kalisz.
Kciuki za ostrowian trzyma Radio Eska.
Polecany artykuł: