Jak się okazało - wcześniej z domu porwało go trzech mężczyzn i skatowało.
Mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Używali przemocy w postaci wielokrotnego uderzania drewnianą pałką, pięściami i nogami po głowie pokrzywdzonego. Następnie pozbawili go wolności działając ze szczególnym udręczeniem w ten sposób, że wbrew jego woli zabrali go z miejsca zamieszkania, przewieźli go na drogę polną, gdzie ponownie zastosowali przemoc w postaci bicia rękoma i nogami, a następnie po skrępowaniu jego nóg pasem holowniczym ciągnęli za samochodem.
Mężczyźni mają 32, 34 i 35 lat. Usłyszeli zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym za co grozi od 3 do 15 lat więzienia. Ale te zarzuty mogą się zmienić na zabójstwo. Wiele zależy od wyników sekcji zwłok pobitego, która powinna wskazać mechanizmy śmierci.
Podejrzani - podczas przesłuchania - przyznali się do winy. Prokurator chce wnioskować do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
Na razie śledczy nie ujawniają motywów pobicia. Nieoficjalnie mówi się o konflikcie zmarłego z jednym z napastników.