Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę po godzinie 18.00. W dużym kurniku zaczął zawalać się dach. W środku były dorosłe kaczki, które za kilka dni miały "iść" na ubój.
Na miejscu natychmiast pojawili się strażacy. Łącznie było to 13 jednostek OSP i PSP.
- Strażakom udało się uratować prawie wszystkie kaczki. Żywe zostały przeniesione w bezpieczne miejsce. Akcja jeszcze jednak trwa - powiedział nam Krzysztof Drabik, ze straży pożarnej w Ostrowie.
Z tego, co udało nam się ustalić - kaczki zostały zabezpieczone, zostały nakarmione i napojone.
Dach najprawdopodobniej zawalał się "etapami", dlatego ptaki mogły się przesuwać do bezpiecznych części kurnika i dlatego udało się uratować tak wiele z nich.
Są to dorosłe ptaki, w najbliższych dniach trafią do uboju.