Umowa z wykonawcą została podpisana w lipcu tego roku. Prace budowlane mają potrwać do końca przyszłego.
A już teraz trwają rozmowy z architektami o wnętrzach Domu Pomocy Społecznej - bo te nie mogą być przypadkowe - mówi starosta Paweł Rajski.
To wbrew pozorom nie są łatwe rozmowy. Bo chodzi o to, by seniorzy, którzy w tym domu spędzą pewnie resztę swojego życia, czuli się w nim po prostu dobrze. Był był ich DOMEM, a nie ośrodkiem. Dlatego o szczegóły wystroju trzeba zadbać. Nie mogą być to wnętrza nowoczesne, ale też nie mogą być "starodawne". Trzeba znaleźć ten złoty środek. I właśnie go szukamy. Rozmawiamy z architektami, którzy przygotowują dom. Ale nie wykluczamy, że już na końcu inwestycji zasięgniemy porad innych.
Nowy DPS to największa inwestycja ostatnich lat w powiecie ostrowskim. Będzie jednopoziomowy. Dla 78 pensjonariuszy, w tym tych, którzy obecnie mieszkają w ośrodku przy Partyzanckiej - dodaje starosta Rajski.
Powierzchnia wynosić będzie ponad 3 tys. m kwadratowych. Wszystkie pomieszczenia znajdować się będą na jednym poziomie. Powstanie specjalna strefa opieki pielęgniarskiej dla pacjentów po udarach i wylewach, których coraz więcej trafia do tego typu placówek. Będą pracownie tematyczne, salonik fryzjerski, ekologiczne źródła zasilania w energię. Ale znakiem rozpoznawczym ma być część wspólna tzw. ,ryneczek’’. To na nim mogą się spotykać pensjonariusze, wspólnie spędzać czas, rozmawiać po prostu czuć bliskość drugiego człowieka.
Na budowę powiat zaciągnie kredyt. Część zapłaci z własnych środków.
Władze liczą jednak, że pojawią się możliwości dofinansowania, chociażby wyposażenia, które szacowane jest na dwa miliony złotych.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!