Martwe zwierzęta w jednym z gospodarstw agroturystycznych w powiecie ostrowskim.
Wstępne ustalenia wskazują, że owce i daniele zostały zagryzione. Do dramatycznych zdarzeń doszło w weekend. Sprawą zajmuje się już ostrowska policja.
Zostaliśmy poinformowani, że w jednej z miejscowości gminy Sieroszewice na teren posesji miały dostać się najprawdopodobniej inne zwierzęta, które mogły zagryźć znajdujące się tam zwierzęta gospodarskie. Funkcjonariusze dokładnie wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Mówi nam Patrycja Naczke z ostrowskiej komendy.
Właściciela gospodarstwa na swoim facebookowym profilu prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy. Informuje, że ewidentnie ktoś zniszczył bramę do wybiegu, a martwe zwierzęta, a także przedmioty z terenu, powrzucał do jeziora.
Jednego zwierzęcia nie znaleziono.
Z ogromnym żalem dzielimy się z Wami tragiczną wiadomością, która wydarzyła się na naszej Celmerówce. Ktoś z premedytacją zniszczył naszą bramę (ślady kół wskazują na jakieś większe auto typu terenówka lub bus) i wpuścił agresywnego psa, który zaatakował nasze ukochane zwierzęta. Nasze owce i daniele zostały brutalnie pozagryzane, a niektóre z nich wrzucone do stawu ( inne rzeczy, typu krzesła oraz narzędzia też były wrzucone do stawu).
Niestety, jedna z naszych danielek zniknęła – nie ma jej ani żywej, ani martwej.
Dzień wcześniej, w piątek wieczorem, dzieliliśmy się z Wami tą wspaniałą informacją, że zajęliśmy pierwsze miejsce w głosowaniu na agroturystykę roku w kategorii powiatowej. Niestety, radość ta szybko przerodziła się w smutek i przerażenie.Jeśli ktokolwiek z Was ma jakiekolwiek informacje lub nagrania z kamer z wieczoru z piątku na sobotę (5-6 grudnia), bardzo prosimy o pomoc. Każda informacja może być dla nas niezwykle cenna.
Dziękujemy za wsparcie w tych trudnych chwilach.
Czytamy na facebookowym profilu właściciela gospodarstwa.