Michałków

i

Autor: BŹ

Piloci znów rywalizują. Ruszyły 49. Szybowcowe Mistrzostwa Polski Juniorów w Michałkowie

2021-08-18 14:06

Dziś pogoda długa kazała czekać, ale w końcu szybowce wzbiły się w niebo. Na lotnisku w podostrowskim Michałkowie ruszyły 49. Szybowcowe Mistrzostwa Polski Juniorów i 30. zawody Ostrów Glide. To druga w tym roku tak duża impreza sportowa organizowana przez Aeroklub Ostrowski. Zawody potrwają do 28. sierpnia. [POSŁUCHAJ]

W zmaganiach bierze udział około 50 pilotów. To przede wszystkim młodzi ludzie, studenci, uczniowie, którzy zakochani są w szybowcach i właśnie na lotnisku spędzają wakacje i każdą wolną chwilę.

W Michałkowie rywalizują o tytuł mistrzów - mówi Karol Skarżyński, szef Aeroklubu Ostrowskiego.

Juniorzy to osoby w wieku od  17 do 25 lat. Startują w swoich mistrzostwach, ale też wielu z nich ma na swoim koncie udział w zawodach seniorskich.

Mistrzostwa juniorów odbywają się w klasie Standard B i Klub B, Ostrów Glide - w klasie Standard B. Klasa Standard B to szybowce z wodą.

Są dwie konkurencje - obszarowa i prędkościowa. Konkurencje wykładane są w danym dniu lotnym, wszystko zależy od pogody. Aby zawody były ważne muszą odbyć się przynajmniej 3 konkurencje. Przygotowani jesteśmy na przeprowadzenie 11.

Piloci pokonują od 100 do nawet 500 kilometrów. Jeśli będzie dobra do latania pogoda, to trasy będą dłuższe. Jeśli gorsza, to będą wykładane częściej trasy obszarowe.

Szybownicy znów rywalizują w Michałkowie - mówi Karol Skarżyński, szef Aeroklubu Ostrowskiego

Konkurencja jest duża. Większość uczestników ma już spore doświadczenie. I sukcesy.

- Dlatego poziom tych zawodów będzie wysoki - dodaje Karol Skarżyński.

Brązowego medalu broni Wiktor Łaciński z Aeroklubu Ostrowskiego.

Dla widzów najbardziej widowiskowe są starty i przyloty.

Te pierwsze są z reguły między 11.00 a 13.00, a powroty między 15.00 a 17.00.

Warto wtedy być na lotnisku.

Oczywiście "pomiędzy" także. Choć płyta samego lotniska jest zamknięta, to zawsze jest gdzie odpocząć i skorzystać ze świeżego powietrza. Po konkurencjach można też spotkać i porozmawiać z pilotami i być może "zarazić" się pasją latania.