PACZKA DLA UGANDY na dużym ekranie. Za nami premiera niezykłego filmu

2022-09-13 9:58

Ten film na pewno na długo pozostanie w ​pamięci widzów. Tak , jak problem którego dotyka. Za nami premiera PACZKI DLA UGANDY - dokumentalnego obrazu opowiadającego o pomocy dla sierocińca w Ugandzie. Zbiórkę darów przeprowadzili w ubiegłym roku ostrowianie Kinga i Mateusz Grochowscy. W lutym zawieźli je na miejsce - do sierocińca prowadzonego przez Polkę - Annę Małecką, która pojawiła się wczoraj na premierze.

To 72 minuty podróży. Z mnóstwem przeszkód, emocji i pięknych, radosnych chwil. Film, wobec którego nie da się przejść obojętnie. Bo choć bohaterami są autorzy zbiórki na rzecz sierocińca w Ugandzie, to tak naprawdę w oczy najbardziej rzucają się oczy maluchów z sierocińca. Szczęśliwe kiedy widzą wujka czy ciocię. Ale prócz tego szczęścia widać w nich ogrom smutku.

To dzieci porzucone, znalezione - mówi Anna Małecka, która ośrodek prowadzi. - Są to maluchy, które dokładnie nie wiedzą jaką traumę noszą w sercach, ale te serca wiedzą, że spotkało je coś złego. Dlatego jestem tam by im pomóc. Ale nie jest to łatwe. Uganda nie jest łatwym miejscem do życia i do pomagania. To serce Afryki, którego - jakkolwiek to zabrzmi - my, Europejczycy nie rozumiemy. Więc pomagam, jak umiem. Bo wyszłam z domu, w którym otrzymałam tyle miłości i serca, że teraz chętnie się tym wszystkim dzielę. I choć wiem, że nie da się uratować wszystkich, to chcę pomóc temu, komu się da.

Film "Paczka dla Ugandy" opowiada o samej - pełnej zwrotów akcji - podróży do Ugandy oraz o tygodniowym pobycie ostrowian w sierocińcu.

Ten przez Annę Małecką prowadzony jest od 5 lat. Obecnie mieści się w wynajmowanych budynkach, których standard mocno odbiega od tego, czego byśmy sobie życzyli. Ale i tak jest to lepsze niż los poza tym ośrodkiem. Anna chce postawić swój sierociniec. Ma już nawet ziemię i poczynione pierwsze kroki budowlane. Ale potrzebuje wsparcia. Przez cały czas. Zresztą tylko dzięki darczyńcom - od pięciu lat - udaje jej się pomagać.

To piękny film. Pierwszy taki, który wszystko, no może prawie wszystko pokazuje. Nie jest obietnicą pomocy, ale jest nią faktycznie - mówi Anna Małecka. - Jest dowodem na nasze istnienie i nasze potrzeby. To ważne. Takich jak moja fundacji jest wiele, i każda potrzebuje pomocy. JEDNAK ważne jest to by pomagać mądrze. I sprawdzać to, komu się pomaga. Niestety w Afryce jest wiele takich sytuacji, kiedy ktoś - pod pozorem pomocy - bogaci się na krzywdzie innych, na tych dzieciakach. Dlatego przy tej okazji apelują, by sprawdzać wszystko. Także dla własnego bezpieczeństwa i sensu pomocy.

Autorem filmu jest Tomek Wojciechowski, który przyjaźni się z Kingą i Mateuszem. I w lutym w Ugandzie też był. 

Medialnym parterem zarówno filmu jak i całej akcji ostrowian - Radio Eska.

Mateusz i Kinga Grochowscy to małżeństwo z Ostrowa, których pasją jest podróżowanie i pomaganie.

W internecie znajdziecie ich youtube i na instagramie jako NIESPAKOWANI. Tam opisują swoje podróże i przygody.

Quiz. Dania godne królewskich stołów - rozpoznaj ich charakterystyczne cechy

Pytanie 1 z 12
Pieczoną kaczkę zazwyczaj przygotowuje się owocami. Najczęściej dodaje się do niej: