Dramatyczne chwile rozegrały się w przedostatni dzień 2023 roku w mieszkaniu w jednym z bloków w Ostrowie. Mężczyźni - ojciec i syn - mieszkali razem. Pokłócili się, a potem - jak podaje prokuratura - ojciec zaatakował syna nożem.
W trakcie tej kłótni pokrzywdzony zabrał z ręki - finalnie oskarżonemu - telefon komórkowy i rzucił nim o ścianę. Telefon został uszkodzony. Następnie nastąpiła przerwa, po czym 64-latek wrócił do mieszkania, rzucił się na syna, doszło do szarpaniny, a - potem obecnie oskarżony - zadał 38-latkowi cztery ciosy nożem w klatkę piersiową i twarzy. Czym spowodował u poszkodowanego rany realnie zagrażające życiu. Zdaniem prokuratury mężczyzna działał umyślnie, z zamiarem ewentualnym.
Mówi nam Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Życie 38-latka uratowali lekarze.
Sprawca był pijany, miał ponad 1,5 promila w organizmie.
Został zatrzymany tuż po zdarzeniu, od tego czasu jest w areszcie.
Grozi mu kara nie mniejsza niż 10 lat więzienia a nawet dożywocie.