To oznacza kolejne szkolenia z zakresu ratownictwa medycznego, a także dobrowolne dodatkowe dyżury.
- Pandemia stawia przed nami nowe zadania - mówi jeden z ochotników MARCIN FLEISCHER
Projekt polega na realizowaniu w ramach możliwości dyżurów medycznych przez naszych ratowników w celu oczekiwania na tzw. izolowane zdarzenia medyczne w łączności z SKKP PSP Ostrów Wielkopolski. Nowatorskim elementem projektu jest dyżur ratownika medycznego w ramach tzw. FIRST RESPONDER, który na zgłoszenie SKKP PSP Ostrów Wielkopolski dojeżdża na miejsce zdarzenia, w celu udzielenia pomocy medycznej osobie poszkodowanej oraz wsparcie merytoryczne jednostek ochrony przeciwpożarowej.Dzięki wsparciu firmy Stryker Emergency Care Polska nasi ratownicy są wyposażeni na okres miesiąca w defibrylator Lifepak 15, który pozwoli na pełne monitorowanie pacjenta oraz daje możliwość wykonania EKG, dzięki czemu jest możliwość zdiagnozowania zawału mięśnia sercowego. Dzięki funkcjom defibrylatora jest możliwość zdiagnozowania stanu zagrożenia życia, który nie jest w pełni możliwy w ramach kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Normalnie jest tak, że w razie zagrożenia - pojawia się sygnał i ochotnicy zjawiają się w remizie i wyjeżdżają. W ramach projektu - kilka razy w tygodniu strażacy pełnią dyżury i w razie zagrożenia życia - od razu udają się na miejsce zdarzenia. To daje kilka minut przewagi. O dyżurach wie Centrum Powiadamiania Ratunkowego - i to ono dysponuje strażakiem.
OSP w podostrowskim WTÓRKU ma to szczęście, że w jej szeregach jest czterech ratowników, którzy na co dzień pracują na szpitalnym oddziale ratunkowym.
Jest także sześciu przeszkolonych ochotników.Łącznie do zdarzeń wyjeżdża 15 strażaków, choć OSP tworzy ich około 90.
Od 2012 roku OSP Wtórek jest w rejestrze Jednostek Współpracujących z Systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne.