Nasze dzielnicowe, jak co roku, zrobiły zbiórkę i przekazały żywność najbardziej potrzebującym - mówi Małgorzata Michaś, rzeczniczka policji w Ostrowie - Czasami, żeby pomóc wystarczy jeden telefon do dzielnicowego albo wpis na mapę zagrożeń bezpieczeństwa. To może uratować komuś życie. I nie chodzi tylko o bezdomnych, nietrzeźwych na ławkach w parku, ale też osoby starsze, samotne, nieporadne życiowo, który często wstydzą się prosić o pomoc.
Policja przypomina że w Ostrowie działa noclegownia, ale też domy dla bezdomnych mężczyzn oraz kobiet z dziećmi.