Pojawia się deficyt w wysokości prawie 20 milionów. Ten zostanie uzupełniony z wolnych środków i z tych funduszy przeniesionych z obecnego roku - mówi Paweł Rajski, starosta ostrowski. Na razie nie ma w budżecie nie ma dużych nowych inwestycji. Inwestycje przyszłoroczne to te, które zostały zaczęte w tym roku. Nie stać nas na nowe, kończymy tylko zaczęte zadania. To między innymi budowa poradni psychologiczno-pedagogicznej czy modernizacja Zespołu Szkół Transportowo-Elektrycznych.
Dochody w przyszłym roku to ponad 227 milionów złotych, a wydatki to 247 milionów.