W tym roku trasa podzielona będzie na 6 etapów. Pierwszy rozpocznie się w Karpaczu, a zakończy w Świnoujściu. Ten odcinek pokonają Krzysztof i Rafał, którzy wyruszą w podróż 25 czerwca.
Wybraliśmy zachodnią część, startujemy od Karpacza w kierunku Świnoujścia. Chcemy pokonywać dziennie 80-100 km. Mamy nadzieję, że wyrobimy się w ciągu 7 dni. Mówią Krzysztof i Rafał, uczestnicy wyprawy.
II etap rozpocznie się w Świnoujściu, a zakończy w Gdańsku. Ten odcinek trasy pokona Maciek, znany kaliszanom jako DJ Max. III etap będzie jednym z najdłuższych. Przejadą go Michał, Iza oraz Renata.
Nasz odcinek jest jednym z dłuższych. Startujemy w Gdańsku, wzdłuż wybrzeża jedziemy do Augustowa. Następnie z Augustowa aż do Lublina. To jest odcinek, który liczy prawie 700 km. Na przejazd mamy kilkanaście dni. W Lublinie przekazujemy pałeczkę Patrykowi i Ronaldowi. Mówi Michał, uczestnik wyprawy.
IV etap pokonają Ronald i Patryk. Chłopaki wyruszą z Lublina przez Zamość aż do Rzeszowa.
W Rzeszowie spotkają się z Anną i Marleną. To dziewczyny, które poznaliśmy podczas poprzedniej edycji. Spodobała im się nasza akcja, dlatego postanowiły do nas dołączyć. Z Rzeszowa udadzą się do Krakowa a stamtąd do Częstochowy, gdzie przekażą pałeczkę ostatniej ekipie. Będzie to Iza i Dominik. Oni wyruszą z Częstochowy do Wrocławia. Następnie z Wrocławia przejadą do Jeleniej Góry, gdzie będzie finał sztafety. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jest szansa na to, że do naszej akcji włączą się również znajomi z Holandii, którym spodobała się nasza inicjatywa i chcą przeprowadzić zbiórkę pieniędzy. Oprócz tego w planach mają objazd Holandii na rowerach. To jest blisko 1000 km.
Wyjaśnia Michał Majchrzak, jeden z organizatorów akcji.
Celem wyprawy jest zbiórka 50 000 złotych. Podczas tegorocznej akcji zbierane będą środki na leczenie dwójki podopiecznych Fundacji Bread of Life. Dla Julki i dla Karolka.
Julia ma 13 lat, od 7 miesiąca życia zmaga się z padaczką lekooporną, wywołaną mutacją genu pcdh19. Jest to ciężka i nieuleczalna choroba, która powoduje liczne zaburzenia. Niestety Julia nie mówi i nie funkcjonuje w społeczeństwie jak większość nastolatków. Obecnie nie ma żadnej skutecznej terapii leczenia choroby, a dostępne leki nie są refundowane. Napady padaczki występują coraz częściej, dlatego dziewczynka większość czasu przebywa na OIOM-ie w śpiączce farmakologicznej, ponieważ wstrząsy epileptyczne są zagrożeniem dla jej życia. W październiku bieżącego roku po serii ataków, stan zdrowia naszej bohaterki znacznie się pogorszył. Szybki rozwój choroby spowodował, że Julia przestała chodzić i potrzebuje kosztownej rehabilitacji, która pozwoli jej ponownie stanąć na nogi. Poza rehabilitacją dziewczynka korzysta z licznych terapii, które poprawiają funkcjonowanie w codziennym życiu.
Karol przyszedł na świat jako wcześniak, w 33 tygodniu ciąży. Po urodzeniu zachowywał się jak normalne, zdrowe dziecko – dostał 10 punktów w skali Apgar. Pierwsze niepokojące objawy pojawiły się w trzecim miesiącu życia, ale niestety choroba nie została właściwie rozpoznana. Gdy chłopiec miał 5 miesięcy, trafił do szpitala z powodu trudności w przełykaniu i oddychaniu. Lekarze nie potrafili postawić diagnozy. Po wykonaniu badań genetycznych okazało się, że Karolek cierpi na rzadką chorobę, jaką jest SMA typu pierwszego, zwaną niemowlęcą. Z powodu stopniowego zaniku mięśni nie będzie mógł siedzieć, chodzić, trzymać głowy ani nawet samodzielnie jeść i oddychać. W szpitalu przeprowadzono szereg zabiegów wspomagających funkcjonowanie: założono mu rurkę tracheostomijną i PEG do podawania pokarmów. Jest też pod opieką hospicjum, które zajmuje się wentylacją w warunkach domowych niezbędną do utrzymania funkcji życiowych. Karolek wymaga całodobowej opieki i codziennej rehabilitacji. Konieczne jest też zaopatrzenie go w sprzęt ortopedyczny: ortezy, gorset, specjalistyczny wózek. Obecnie rehabilitowany jest cztery dni w tygodniu, co wiąże się z dużymi kosztami. Wydatki powiększa też okresowa wymiana sprzętu ortopedycznego, z którego wyrasta.
Informują organizatorzy wyprawy.
Szczegółowe informacje o przygotowaniach do wyprawy znajdziecie na http://pomaganiezajechanie.org/ lub na Facebooku.
Medialnie akcję wspiera Radio Eska :)
Polecany artykuł: