Kępno. Centrum Dostępów Naczyniowych już działa. Jest pierwszym tego typu w Polsce

Pierwsze w Polsce Centrum Dostępów Naczyniowych działa w szpitalu w Kępnie. Pomaga dializowanym pacjentom z całej Polski.

Mówiąc najprościej – wykonuje i udrożnia im zniszczone przetoki, dzięki którym podłączani są do sztucznej nerki.

Operujemy pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek, którzy wymagają leczenia nerkozastępczego, czyli podłączania do sztucznej nerki, ponieważ ich nerki przestały pracować. Żeby pacjent mógł być podłączony do sztucznej nerki, musi mieć wykonany tzw. dostęp naczyniowy do hemodializy. Są to przetoki do dializ. Czyli połączenia tętnicy z żyłą na kończynie górnej. Takie zabiegi, w najprostszej postaci wykonujemy w dużych ilościach tutaj w szpitalu w Kępnie. Oraz naprawiamy te dostępy naczyniowe, bo one - z natury rzeczy - ulegają uszkodzeniu podczas nakłuwania do hemodializ. To tak w największym skrócie.

Mówi Jakub Turek, chirurg naczyniowy, który zabiegi przeprowadza.

Te wykonywane są w czwartki i soboty. Wtedy w Kępnie pojawiają się pacjenci z całej Polski.

To mój drugi zabieg pod okiem teamu doktora Jakuba Turka. Jestem bardzo zadowolony. To bardzo profesjonalna opieka. Czuję się tutaj bezpiecznie i wiem, że taki zabieg mi pomaga. Dzięki temu mogę kontynuować dializy. A to ratuje mi życie. Dializowany jestem od kilku lat. Teraz czekam na przeszczep nerki.

Powiedział nam Mateusz z Katowic.

Za zabiegi płaci NFZ, część w ryczałcie, a część jako dodatek, dzięki czemu szpital może zarobić dodatkowe pieniądze.

5 lat temu, kiedy objęłam funkcję dyrektora szpital borykał się z problemem wykonania kontraktu w zakresie Oddziału Chirurgicznego. Szukaliśmy różnych rozwiązań. Nawiązaliśmy współpracę z doktorem Jakubem Turkiem, wybitnym chirurgiem z zakresu chirurgii naczyniowej. Ta współpraca zaowocowała teraz utworzeniem pierwszego w Polsce Centrum Dostępów Naczyniowych - wyjaśnia Beata Andrzejewska, dyrektor SPZOZ Kępno. - Tak się dobrze zbiegło to w czasie z tym, że oddaliśmy nową część szpitala, mamy nowe sale operacyjne. To na pewno pomaga. Pacjent, który do nas trafia  na taki zabieg - zostaje u nas mniej więcej dobę, no chyba, że wymaga dłuższej opieki. Staramy się o jak najwyższy standard usługi, opieki, komfortu podczas pobytu pacjenta.

W ubiegłym roku w Kępnie przeprowadzono 1000 takich zabiegów, w ciągu pięciu lat – ponad 2 tysiące.​

Pacjenci kierowani są na takie zabiegi przez swoich lekarzy. Czas oczekiwania nie jest długi.

Kępińskie Centrum otacza opieką pacjentów z całej Polski. Nie tylko tych dializowanych w Kępnie.

Szacuje się, że w Polsce dializowanych jest około 20 tysięcy ludzi.