12 lat więzienia dla 18-letniego Mikołaja R., za zabicie 25-latka. Zdaniem Sądu Okręgowego w Kaliszu, młody mężczyzna jest winny tragedii z sierpnia ubiegłego roku. Wtedy zadał śmiertelny cios. Prokurator chciał 25 lat więzienia. Sąd wydał wyrok niższy.
- Kara 25 lat pozbawienia wolności jest stricte karą eliminacyjną, która ma daną osobę wyeliminować ze społeczeństwa. I to taką osobę, która nie rokuje większych szans na poprawę, na resocjalizację - mówiła sędzia Katarzyna Maciaszek. - Natomiast w tym przypadku mówimy o bardzo młodym człowieku. Oskarżony – rocznik 2004 – w chwili czynu nie miał nawet 18 lat. […] Sam zresztą prokurator mówił, że działał z zamiarem ewentualnym a nie bezpośrednim pozbawienia życia. I sąd te przesłanki musi wziąć wymierzając karę. Stąd kara 12 lat pozbawienia wolności - dodała.
Mikołaj R. przed sądem przyznał się do zadania ciosu, nie do zabójstwa. Przeprosił za to co się stało. Wraz z nastolatkiem w ławie oskarżonych znalazł się jego rówieśnik Jakub N., który został oskarżony o nie udzielenie pomocy 25-latkowi. Sąd skazał go na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Ponadto Jakub N., ma dozór kuratorski. Chłopak do winy się nie przyznał. Chciał uniewinnienia.
Mikołaj R. jest od ponad pół roku tymczasowo aresztowany. Dziś w sądzie go nie było. Pojawił się natomiast Jakub N.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca Mikołaja R. zapowiedział apelację. Chciał dla swojego klienta niższego wyroku. I zmiany kwalifikacji czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Polecany artykuł: