Osunięcie ściany, a wcześniej zalane piwnice – to wydarzyło się na początku czerwca w oddanym zaledwie rok wcześniej bloku. Przy Klasztornej jest już całe osiedle, które powstało w ramach programu dla systematycznych, nadzorowanego przez spółkę Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Problemów tej skali nie było jednak wcześniej. Teraz jednak władze spółki zapewniają, że mieszkańcy są bezpieczni.
Ekspertyza jest bardzo obszerna, ale najważniejsze jest stwierdzenie, że parametry geotechniczne są bezpieczne dla posadowienia i eksploatacji budynku - mówi Andrzej Mazurek, prezes MZGM: Uszkodzone mieszkanie zostało wyłączone z użytkowania, a rodzina, które je zajmowała dostała kilka propozycji lokali zastępczych. Została zwolniona z czynszu zarówno w tym mieszkaniu, jak i swoim, w czasie, kiedy było remontowane. Te prace zostały już zakończone, a wykonane były zgodnie z zaleceniami zawartymi w ekspertyzie i opinią inspektora budowlanego oraz projektanta osiedla.
Firma wykonawcza wystąpiła do spółki o zgodę na zrobienie przeglądu technicznego również w budynku sąsiednim, który był oddany do użytku w tym samym czasie. Zgodnie z raportem ten blok jest również bezpieczny dla mieszkańców. Nigdzie nie są naruszone elementy konstrukcyjne budynku.
Wyremontowane mieszkania w bloku A czekają teraz na zgodę inspektoratu na przywrócenie do użytku.