34 - latek został zatrzymany dzień po zajściu przed marketem.
Okazało się, że ma nas swoim koncie znacznie więcej grzechów, w tym atak nożem na innego mężczyznę i zniszczenie drzwi do sklepu.
Mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.
Prokurator przedstawił mężczyźnie łącznie cztery zarzuty.
W tym dotyczące zdarzenia z 13 grudnia, kiedy poprzez zadawanie uderzeń i cięć nożem kuchennym spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała naruszające czynności jego narządów poniżej siedmiu dni. ALE jak ustalił biegły, były one zagrożeniem dla zdrowia i życia pokrzywdzonego.
Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się tylko do zniszczenia mienia.
W kwestii ataków z nożem - odmówił składnia wyjaśnień. Przyznał tylko, że musiał wyładować emocje.
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Grozi mu do 5 lat więzienia.
Zakres kary może się zmienić po wpłynięciu dodatkowych opinii i danych o karalności 34 - latka.