Krew mogą oddawać osoby między 18 a 65 rokiem życia, które są zdrowe i ważą co najmniej 50 kg. Jak widać po akcjach organizowanych m.in. w Kaliszu i okolicy zainteresowanie honorowym krwiodawstwem jest duże. Do grona dawców dołączają też nowe osoby. I to cieszy. Bo krew jest lekiem, którego nie da się niczym zastąpić i dlatego warto się nią dzielić.
Pomimo wszelkich wynalazków medycyny krew jest nadal lekiem niezastąpionym, którego nie da się sztucznie wyprodukować. I nie jest to jakiś slogan tylko taka jest rzeczywistość i wiele osób, które doświadczyło wypadków lub choruje na przewlekłe choroby wie doskonale, że krew jest lekiem rzeczywiście ratującym życie. Miałem okazję spotkać osoby, które żyją dzięki temu, że znalazł się ktoś kto oddał krew i ta krew im pozwoliła żyć, realizować marzenia, pasje, zakładać swoje rodziny. Po prostu żyć pełnią życia – mówi Janusz Sibiński, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Honorowego Krwiodawstwa PCK.
- Oddaję krew honorowo. Zawsze wspomagam takie akcje. Mój mąż oddaje, mój tata też jest honorowym dawcą krwi, więc można powiedzieć, że to u nas rodzinne.
- Mam bardzo rzadką grupę krwi i uważam, że moja krew może komuś pomóc.
- Oddaję krew, żeby pomóc innym. Namówiła mnie do tego koleżanka, a teraz sam staram się zachęcać do tego inne osoby.
mówią nam krwiodawcy
Osoba, która odda krew, może również liczyć na pewne przywileje. W dniu oddania krwi, w dniu następnym przysługuje dzień wolny od pracy, czyli nieobecność usprawiedliwiona. Krwiodawca otrzymuje posiłek regeneracyjny, czyli słynny zestaw czekolad. Dla tych osób, które oddają krew częściej, przysługuje tytuł i odznaka Zasłużony Dawca Krwi. Już po 5 litrach, jeżeli chodzi o kobiety i po 6 litrach jeżeli chodzi o mężczyzn. To daje konkretne uprawnienia, czyli pierwszeństwo w korzystaniu ze służby zdrowia, a także uprawnienie do części leków z obniżoną odpłatnością bądź bezpłatnie z listy leków podstawowych.
Źródło: 14 czerwca to Światowy Dzień Krwiodawcy. Dlaczego warto dzielić się tym cennym lekiem?