Cała opieka nad pacjentem od początku odbywała się z zachowaniem reżimów sanitarnych, a personel miał wszystkie środki ochrony.
Mężczyzna po kilku godzinach zmarł. Wtedy też przyszły wyniki potwierdzające zakażenie.
Szpital o wszystkim zawiadomił już Sanepid.
W dniu 19 maja 2020 w godzinach wczesnoporannych specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego przywiózł do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego ZZOZ w Ostrowie Wielkopolskim 60-letniego pacjenta z rozsianym procesem nowotworowym, w stanie skrajnie ciężkim. Mimo intensywnego leczenia po kilku godzinach chory zmarł. Z uwagi na obraz kliniczny oraz wywiad epidemiologiczny (niedawna hospitalizacja pacjenta w jednym z okolicznych szpitali w czasie gdy stwierdzono tam ognisko występowania wirusa SARS CoV2) pobrano wymaz w kierunku obecności koronawirusa, który dał wynik pozytywny. Podczas pobytu w SOR wobec pacjenta stosowano wszystkie wymogi reżimu sanitarnego, a personel używał adekwatnych środków ochrony indywidualnej. O fakcie zgonu chorego z podejrzeniem infekcji koronawirusowej jeszcze przed uzyskaniem wyniku wymazu powiadomiono Powiatową Inspekcję Sanitarną w Ostrowie Wielkopolskim.
Czytamy w przesłanym do mediów oświadczeniu dyrekcji szpitala w Ostrowie.
Podczas całej sytuacji postępowano zgodnie z nałożonymi w związku z pandemią procedurami. Wszystko jest pod kontrolą - zapewnia szefostwo placówki.
Polecany artykuł: