Zawodnicy mieli do wyboru dystans ¼ lub 1/8 ironmana. "Ludzie z żelaza" mogli wystartować indywidualnie lub sztafetowo.
Trasa nie była łatwa, przynajmniej rowerowa, ale wszystko się udało. Jest to mój drugi triathlon, który traktuję jako przygodę.
Mówi jedna z uczestniczek.
Calisia Triathlon wpisuje się w obchody święta rzeki Prosny.