Policja nie mówi o zabójstwie. Ale o nieumyślnym spowodowaniu śmierci.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że sąsiedzi pokłócili się o psy jednego z nich. Drugi zwierząt nie lubił i stąd powód do sprzeczki.
Tym razem jednak z tragicznym finałem. Bo kłótnia odbywała się na klatce schodowej.
Doszło do przepychanek i 59- letni mężczyzna spadł ze schodów. I zmarł.
Policja zatrzymała drugiego sąsiada - to 60 - letni mężczyzna. Był pod wpływem alkoholu.
Zostanie przesłuchany jak wytrzeźwieje.
Polecany artykuł: