O niecodziennym gościu komenda poinformowała na swoim facebookowym profilu. Kociak wykazał się niemałą odwagą i pokonał wszystkie policyjne "zapory" i bez żadnych oporów wtargnął do komendy przy Odolanowskiej. I od razu skradł...SERCA niebieskich "psów".
- Dzisiaj odwiedził nas nietypowy gość. Przyszedł sam i spacerował po korytarzu. Może ktoś szuka tego kota? Zwierzakiem zaopiekowali się dzielnicowi, którzy dali mu jeść i pojechali z nim do weterynarza. Jeśli nie znajdzie się właściciel, kot trafi do domu Kierownika Rewiru Dzielnicowych asp. Damiana Remblewskiego. Ps czyżby zwierzak dowiedział się o naszym policyjnym doktorze Dolittle? Macie pomysły na jego imię?;) - czytamy na facebookowym profilu ostrowskiego garnizonu.
Kociak czuje się dobrze. A wycieczka do komendy może dla niego oznaczać nowy dom. I na to pewnie zwierzak liczył.
Polecany artykuł: