staw zima

i

Autor: BŹ

Sprawa kryminalna

Pleszew. Co się stało pod Choczem?

2023-12-04 12:38

Wyniki sekcji zwłok będą kluczowe. Prokuratura w Pleszewie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 40-letniego mężczyzny, którego ciało wyłowiono w niedzielę ze stawu rybnego pod Choczem.

Służby wezwano po tym, jak przy stawie znaleziono pusty samochód, zaśnieżony, ale z otwartymi oknami i dokumentami w środku.

Strażacy ciało mężczyzny wyłowili kilka metrów od brzegu.

Jak wstępnie udało się już ustalić - 40-latek od kilku tygodni nie miał domu. Mieszkał prawdopodobnie w samochodzie, który stał przy stawie.

Mężczyźni, którzy pilnują stawu, zauważyli samochód. A wokół niego nie było śladów, by ktoś chodzić. A okna w aucie były otwarte. Dlatego zawiadomili straż i policję. Jak się okazało - bezpośrednio w samochodzie były także kluczyki, torba z rzeczami 40-latka, telefon komórkowy, podróżna lodówka i kuchenka. Ustalono, że do października mężczyzna mieszkał w Choczu.

Mówi nam Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Ciało mężczyzny zabezpieczono do sekcji, która odbyć się ma w najbliższych dniach.

Na razie każda hipoteza wchodzi w grę. Mogło być to na przykład samobójstwo albo nieszczęśliwy wypadek.

Najpiękniejsze rasy psów. Jak dobrze znasz je wszystkie? Quiz

Pytanie 1 z 10
Co to za rasa?
Husky