To budżet bardziej administracyjny niż prorozwojowy - mówi radny Jakub Paduch. Takie czasy oczywiście. Z jednej strony to efekt czynników zewnętrznych, w tym polityki rządu, która negatywnie oddziałuje na finanse samorządów w całym kraju. Z drugiej jednak strony to są te działania wewnętrzne, czyli polityka pani prezydent – zastaw się i postaw się, której żniwo właśnie zbieramy. To budżet, który pozwala nam przeżyć, zapłacić rachunki, wypłacić pensje. I dokończyć rozpoczęte inwestycje, które mają już dofinansowanie, ale nie rozpocząć nowe ambitne projekty.

i
W ramach przyszłorocznego budżetu chcemy realizować zadania, które otrzymały wielomilionowe dofinansowanie z funduszy zewnętrznych. To pokazuje, ze pieniądze na inwestycje potrafimy skutecznie pozyskiwać z różnych dostępnych źródeł jako wsparcie bezzwrotne - mówi prezydent Beata Klimek.
W budżecie jest ponad 65 milionów złotych na inwestycje, w tym modernizację stadionu przy Kusocińskiego, modernizację szkoły nr 1 czy przebudowę schroniska dla zwierząt. Ponad 4 miliony złotych miasto przeznaczy na dofinansowanie sportu.