Był jednym z trzech w regionie. Właśnie został zamknięty. Dom Polsko - Ukraiński w Ostrowie przestał działać z końcem ubiegłego roku.
21 obywateli Ukrainy, którzy tam mieszkali - znalazło nowe miejsca do życia. Dwie osoby wróciły na Ukrainę.
Siedem osób znalazło schronienie w ośrodku prowadzonym w Kaliszu. Dwie starsze osoby wróciły do swoich domów. Inne rodziny zostały w Ostrowie. Dobrze się tutaj czuły, dzieci chodziły do szkół czy przedszkoli. Złapali już w naszym mieście swój rytm i zostali. Pomogliśmy im znaleźć mieszkania. I się udało.
Cały ten czas pomocy w tym domu był bardzo ważny i BARDZO PRACOWITY. Od wybuchu wojny cała ARMIA MIESZKAŃCÓW w tę pomoc się zaangażowała. I dziś trzeba wszystkim po równo podziękować.
Mówi nam Andrzej Baraniak, sekretarz miasta.
Pieniądze na ośrodek pochodziły z budżetu państwa. Obecnie w naszym regionie są dwie takie placówki są w Kaliszu i Krotoszynie.
24 lutego miną dwa lata od ataku Rosji na Ukrainę.
Od początku wojny w Domu Polsko-Ukraińskim w Ostrowie schronienie i pomoc znalazło co najmniej 6 tysięcy osób, głównie matek z dziećmi i seniorów. Na dłużej zatrzymało się w nim około pół tysiąca wojennych uchodźców.
Polecany artykuł: