Zwierzęta w garażu mieszkały od kilku dni. W niedzielę zostały z nich zabrane do schroniska, po tym, jak ktoś zawiadomił placówkę o całej sytuacji.
W tych dwóch garażach znajdowały się 24 psy, razy mieszanej. Na miejscu policjanci zastali właścicielkę zwierząt, która złożyła wyjaśnienia i powiedziała dlaczego obecnie psy trzymane są w garażach. Na miejscu byli też pracownicy schroniska, którzy zabrali psy do przytuliska. Obecnie trwa dokładne wyjaśnianie sprawy.
Mówi nam Małgorzata Michaś, rzeczniczka policji w Ostrowie.
Mundurowi sprawę wyjaśniają.
Jak udało nam się dowiedzieć – garaże były ocieplane styropianem, a psy karmione i pojone. Brakowało im jednak miejsca.
Na razie nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów, bo potrzebna będzie opinia biegłego dotycząca stanu psów.
Wstępny "ogląd" nie wskazuje, by zwierzęta były jakoś szczególnie zaniedbane. Może po prostu osoba, która się nimi opiekuje, straciła kontrolę nad sytuacją i potrzebuje pomocy. Na pewno trzeba to wyjaśnić.