Założenie jest takie, że każda gmina w powiecie powinna mieć przygotowane wszystko, by taki punkt szpitalny otworzyć - mówi Piotr Wilkowski, szef wydziału zarządzania kryzysowego w starostowie powiatowym - Wszystko w sytuacji zagrożenia, wojny, kiedy szpital przyjmowałby głównie żołnierzy i rannych w walce. Punkty szpitalne przejęłyby lżejsze przypadki.
W tym roku dla Wielkopolski przyznano z rządowego budżetu ponad 340 milionów złotych na działania obronne – przygotowanie miejsc szpitalnych, schronów, szkolenia władz samorządowych i mieszkańców.