pszczoly

i

Autor: pixabay

Prawo i przyroda

KTO zatruł pszczoły? Prokurator już COŚ wie

2023-06-21 15:36

Wiadomo, że pszczoły zginęły od chemii. Teraz trzeba sprawdzić, w którym z oprysków rzuconych na rzepak ona była. Prokuratura ma pierwsze opinie biegłych w śledztwie dotyczącym zatrucia tysięcy pszczół w Pleszewie i Kowalewie w Wielkopolsce. Poszkodowanych jest trzech pszczelarzy i środowisko naturalne.

Prokurator ma już część opinii biegłych. W tym tę, która potwierdza, że pszczoły zostały potraktowane chemią.

Zbadane owady miały na sobie 16 różnych substancji czynnych.

Ale to nie kończy sprawy-teraz pracę ma kolejny biegły, który musi porównać te substancje ze składem oprysków, którymi z kolei potraktowano rzepak, z którego pszczoły brały nektar.

- Zgodnie z prawem, każdy rolnik musi prowadzić tzw. dziennik oprysków. I teraz te dzienniki zostaną sprawdzone. I to będzie podstawa do dalszych działań - mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Kolejnym krokiem będzie powołanie następnego biegłego, który będzie musiał określić, czy w tej sprawie doszło do znacznej straty w środowisku naturalnym.

Bo 181 artykuł kodeksu karnego, na który powołuje się prokurator w tym śledztwie, mówi o zniszczeniu w świecie roślinny i zwierzęcym "w znacznych rozmiarach". Grozi za to do 5 lat więzienia.

Do przyrodniczego dramatu doszło w maju tego roku.

Zawiadomienie złożyli właściciele uli, którzy twierdzą, że pszczoły padły, bo rolnik zaczął opryski rzepaku, kiedy jeszcze owady zbierały nektar.

- Widok martwych owadów był porażający - mówili tuż po ujawnieniu sprawy.

Pszczelarze starty wycenili na co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Bo - po pierwsze - z tych pasiek miodu już w tym roku nie będzie, a po drugie - praktycznie nie ma szans na odbudowę tych pszczelich rodzin.

QUIZ. Wielki test na zdolność do miłości. Sprawdź, czy potrafisz kochać

Pytanie 1 z 10
Które słowo najlepiej opisuje Twoje relacje z rodziną?