Filmowo - muzyczne święto w Ostrowie trwa! [POSŁUCHAJ]

Podczas spotkania nie zabrakło akcentów ostrowskich. Okazało się, że najnowszy monodram  Ewy Błaszczyk to dramat pochodzącego z Ostrowa dramatopisarza Jacka Góreckiego. Sztuka "Nazywam się Tamara Biakow i jestem legendą" miała swoją polską prapremierę 1 sierpnia w Muzeum Powstania Warszawskiego, wtedy zagrano pięć spektakli. Kolejne zaplanowane są na wrzesień w Teatrze Studio w Warszawie.

Podczas pandemii przeczytałam ponad 30 sztuk. Jacka już znałam, bo przed pandemią moja córka przygotowała z koleżanką taką mini produkcję, która się  nazywała PAPUGI, której autorem był Jacek Górecki. Więc poprosiłam go o testy.  I dostałam.

Jacek ma bardzo wyraźny charakter pisma, pewien styl bardzo osobisty i ten styl mi się podoba. Postać Tamary jest wymyślona przez autora.

Ewa Błaszczyk w Ostrowie zostanie do końca festiwalu, bo jest w jego jury.

Była w jury wielu konkursów związanych z teatrem, filmem, muzyką. Ale w takim jestem po raz pierwszy. Mam swoje zdanie na temat roli muzyki w filmie. Czasami ta muzyka potrafi bardzo irytować, czasami człowiek nawet jej nie zauważa, a czasami muzyka film "robi".

W drugim dniu festiwalu publiczność zobaczyła także film BAŁY POTOK i mogła porozmawiać z jego twórcami, poznać kulisy powstawania filmu. Spotkanie tym ciekawsze, że film stworzyli ludzie związani z Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, reżyserem jest Michał Grzybowski.

Wtorek to kolejny dzień festiwalowych wrażeń.

 W programie:

12.00 - dla młodych (ale nie tylko)  widzów „Czarny młyn” w reż. Mariusza Paleja i z muzyką Macieja Dobrowolskiego, który zapowiedzą Ewa Smolińska i ksiądz Wojciech Drozdowicz.

16.00 - dokument o tegorocznym laureacie Nagrody za Całokształt Twórczości – „Andrzej Korzyński. Zagubiony diament”, po którym spotkanie z jego reżyserem Grzegorzem Brzozowiczem.

18.00 - film „Amatorzy” w reż. Iwony Siekierzyńskiej i z muzyką Marzeny Majcher, który  zapowiedzą Anna Dymna i Łukasz Maciejewski,.

20.00 - spotkanie z Anną Dymną i Krzysztofem Orzechowskim, a pretekstem do spotkania z tym dwojgiem wybitnych twórców jest także książka „Wpadnij to pogadamy... Krzysztof Orzechowski w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim”