Oddziały dziecięce i przychodnie pękają w szwach. Mamy szczyt zachorowań na grypę czy wirus RSV wśród dzieci. Na pediatrii w Ostrowie cały czas obłożenie jest stuprocentowe.
Od ponad dwóch tygodni znacznie zwiększyła się liczba dzieci, które wymagają hospitalizacji - mówi ESCE Adam Stangret, szef SOR-u w szpitalu w Ostrowie. - Są to dzieci z objawami typu gorączka, duszność, kaszel, często ciężkie stany, ciężkie przebiegi tych chorób. Przyjmujemy dużo małych dzieci, niemowlaków. Oddział pediatryczny jest na granicy stuprocentowego obłożenia. Nawet jeśli mamy parę wypisów, to po kilku godzinach dzieci przybywa i znowu mamy komplet.
Nie łatwiej mają lekarze ze szpitala w Kaliszu. Tutaj także małych pacjentów jest więcej niż zwykle.
Zakażenie RSV jest główną przyczyną chorób układu oddechowego u małych dzieci, szczególnie niebezpieczną poniżej 2. roku życia.
RSV szerzy się drogą kropelkową.
Nie łatwiej jest w przychodniach w całym regionie. Bo chorują także starsi. Dlatego lekarze apelują by DBAĆ O SIEBIE i nie lekceważyć pierwszych objawów grypy czy przeziębienia.
