Taka kwalifikacja określa, czy dana osoba może pełnić służbę w wojsku. Mówi nam mjr Jakub Pojmański, szef Wydziału Rekrutacji i Promocji WCR w Kaliszu.
Osoba, która przychodzi na kwalifikację wojskową najpierw oczywiście musi okazać dokumenty. Potem jest kierowana, żeby zweryfikować jej przydatność do służby wojskowej. Jest to badanie lekarskie, wywiad lekarski, ale również badanie psychologiczne. Przechodząc te wszystkie punkty lekarz stwierdza, czy dana osoba jest zdolna do służby wojskowej, czy np. jest niezdolna z ograniczeniami bądź całkowicie niezdolna do służby wojskowej.
Wezwanie przed komisję mogą otrzymać także panie, które kształcą się np. w zawodach medycznych. Dodaje mjr Jakub Pojmański,
Mówimy tutaj o zawodach medycznych i zawodach z ogólnie rozumianą medycyną związanych, także nie tylko kobiety, które się kształcą na lekarzy, ale również pielęgniarki i zawody pokrewne. Jest to po to, aby dokonać ewidencji tych pań do możliwych przyszłych potrzeb sił zbrojnych. Procedura wygląda podobnie jak w przypadku mężczyzn. Panie po kwalifikacji wojskowej otrzymują kategorię wojskową, ale, muszę tutaj podkreślić, nie jest to jednoznaczne z powołaniem do wojska. Jest to jedynie określenie przyszłej ewentualnej przydatności do służby wojskowej.
Wezwanie na komisję wojskową jest obowiązkowe. Osoby, które będą unikać spotkania z komisją, muszą liczyć się z konsekwencjami.
Źródło: Do wojska marsz! Rusza kwalifikacja wojskowa w Powiecie Ostrowskim i KaliszuWezwanie jest obligatoryjne, także trzeba się stawić na kwalifikację wojskową. W skrajnych przypadkach, kiedy ktoś uchyla się od tego obowiązku, to taka osoba jest doprowadzana przez policje. Oczywiście nie mówimy tu o kwestiach losowych, bo to wszystko jest do wyjaśnienia, tak samo, jak i możliwa jest zmiana terminu powołania. Warto pamiętać, że jeżeli osoba dostanie wezwanie, a jest osobą niepełnosprawną, lub z różnych przyczyn nie może się stawić w wyznaczonym dniu, to wówczas należy się skontaktować z osobą wystawiającą wezwanie i najprawdopodobniej będzie możliwość zmiany terminu stawiennictwa - wyjaśnia mjr Pojmański.