Pewne jest jedno: powiat z projektu na pewno się nie wycofa. ALE- terminy mogą się zmienić.
Pierwotnie prace miały ruszyć jeszcze w tym roku. A całość potrwać dwa lata. I te dwa lata są ciągle aktualne, ale ...rozpoczęcie inwestycji- to jeszcze kwestia do uzgodnienia.
To nasz priorytet jeśli chodzi o samorządowe inwestycje w tej kadencji. I na pewno nie odpuścimy. Ale czasy są trudne i trzeba brać to pod uwagę.
Warto też zaznaczyć, że dotąd samorządy nie znalazły się w żadnej -proponowanej przez rządzących- tarczy antykryzysowej. A dochody samorządów są niższe, trzeba ciąć wydatki.
DPS miał być budowany z naszych środków i zrobimy wszystko, by zadanie wykonać.
Mówi starosta ostrowski Paweł Rajski.
Kilka dni temu otwarto oferty na wykonanie inwestycji. Konkurs odbywał się w konwencji "zaprojektuj i wybuduj" . Chętnych jest 9 firm, a ich koncepcje są bardzo różne, podobnie jak rozpiętość cenowa- od 15,5 miliona złotych do ponad 22 milionów- za całość.
Teraz musimy dokładnie przeanalizować wszystkie oferty, wszystkie koncepcje. I dopiero po tym podejmiemy decyzje.
Paradoksalnie, tą inwestycją idealnie wpisujemy się w potrzeby. Koronawirus wyjątkowo okrutnie pokazał, jak Domy Pomocy Społecznej są zaniedbane. Dlatego nasza inwestycja jest tak potrzebna. Musi powstać nowoczesny ośrodek dla osób starszych i chorych.
Dodaje starosta Rajski.
Powiat projekt chce wybrać do wakacji. Wtedy też zapadną decyzje kiedy inwestycja ruszy.
Polecany artykuł: