Rondo Sybiraków w Ostrowie nie będzie betonowe - uspokajają władze miasta. Część remontowanego właśnie ronda została wyłożona betonowymi płytami, ale one znikną. Są tymczasowe tylko po to, by ułatwić nocne transporty części do wiatraków prądotwórczych, które przez Ostrów są przewożone.
Chodzi o to, by ten przejazd był w ogóle możliwy. Dlatego mamy takie porozumienie, że na czas przejazdów będzie właśnie takie rozwiązanie. Ale ten beton zniknie. Potem będzie już zielono - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa.
Taka sytuacja może potrwać nawet do pierwszych dni maja.
Ale potem na rondzie ma pojawić się zieleń. Jak zapewniają władze Ostrowa będzie jej też sporo na "śródpasie" na Głogowskiej i na skwerze przy rondzie. Bo właśnie teraz cała ta część miasta jest rewitalizowana.