Zgodnie z najnowszym komunikatem - Nuncjatury Apostolskiej w Polsce - kontrolę w seminarium przeprowadzi arcybiskup Stanisław Gądecki, ten sam, który - również decyzją Ojca Świętego - ma przeprowadzić dochodzenie wstępnie w sprawnie domniemanych zaniedbań biskupa kaliskiego w sprawie tuszowania pedofilii w kościele.
Czarne chmury nad biskupem Janiakiem pojawiły się w maju po emisji filmu braci Sekielskich pt: "Zabawa w chowanego". Ordynariusz kaliski był jego antybohaterem. Zgodnie z filmem miał tuszować przez lata fakty pedofilii w kościele.
Ale to nie wszystko.
Kilka dni temu w katolickim magazynie "Więź" pojawił się obszerny artykuł, w którym napisano, że w lutym 2018 roku do warszawskiej nuncjatury trafiła obszerna skarga na działania bp. Janiaka. "Rektor kaliskiego seminarium duchownego postawił biskupowi zarzuty tolerowania wśród księży wykorzystywania seksualnego osób małoletnich i aktywnego homoseksualizmu" - czytamy w artykule.
W czerwcu w mediach pojawiła się także informacja o tym, że kaliski biskup trafił do szpitala...kompletnie pijany.
To wszystko spowodowało, że zapadły kolejne decyzje o odsunięciu od obowiązków biskupa Janiaka, jak i o kontroli w seminarium. Ale na tym pewnie się nie skończy...
Polecany artykuł: