Wcześniej takiej kontroli odmówił powołując się na porozumienie, które mieszkańcy Zębcowa mieli zawrzeć z Regionalnym Zakładem Zagospodarowania Odpadów. Tyle, że takiego porozumienia nie było. Teraz skarga poszła dalej do ministra klimatu i środowiska, a ten nakazał marszałkowi ponowne rozpatrzenie sprawy.
Taki przegląd daje mieszkańcom potężny środek dowodowy w sporze z RZZO - mówi radny miejski mecenas Damian Grzeszczyk - Łatwiej będzie im wykazać to, że instalacja nie działa w sposób odpowiadający normom, przepisom, że ingeruje w środowisko. Na pewno ułatwi mieszkańcom ewentualne dalsze dochodzenie roszczeń na drodze cywilno-prawnej. Istotne jest to, w jakim kierunku mieszkańcy dalej pójdą Po przeprowadzeniu przeglądu ekologicznego jest możliwość dalszych działań zmierzających na przykład do wystąpienia o odszkodowania, strefy ograniczonego zaufania, większej kontroli nad tym, co naprawdę się na tym wysypisku dzieje.
Na razie nie ma żadnej odpowiedzi od marszałka.