To są normalne procesy - mówi prezydent miasta Beata Klimek. - Nie znam w Polsce obiektu sportowego, samorządowego, który zarabiałby na swoich mieszkańcach. Samorząd kaliski i ostrowski dopłacają do swojej areny. Każdy samorząd prowadząc niekomercyjną działalność do takich zadań dopłaca. Działamy w zakresie usług publicznych i te usługi są dotowane. Organizujemy tu białe niedziele, akcje społeczne, drużyny sportowe mają zniżki na wynajem. Dotujemy halę tak jak dokładamy do szkół czy przedszkoli.
Tylko w ubiegłym roku na zorganizowanych w arenie imprezach było 190 tysięcy osób.