Protest był długi i w większości przebiegał bez zakłóceń. W marszu udział wzięły przede wszystkim młode kobiety, ale w tłumie można było spotkać osoby obu płci w niemal każdym wieku.
Spacer rozpoczął się w Parku Miejskim, następnie przemaszerował na Rynek i pl. 23 Stycznia. Protestujący udali się również pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości, gdzie przez dłuższą chwilę wyrażali swoje niezadowolenie. Wcześniej mijali także ostrowską Konkatedrę. Tam zebrała się grupa kibiców m.in. piłkarskiej Ostrovii. Środowiska kibicowskie wymownym transparentem poprały walkę o prawa kobiet, jednak z zachowaniem istotnych dla nich wartości. Protestujący przeszli także ul. Wrocławską do Placu Bankowego, a następnie ul. Kościuszki i ul. Kopernika do Ronda Sybiraków. Marsz po powrocie na Plac Bankowy zakończył się.
Podczas całego spotkania padło wiele haseł, które miały dobitnie wyrazić sprzeciw wobec działań partii rządzącej. Personalne „pozdrowienia” otrzymali również działacze Prawa i Sprawiedliwości z Ostrowa, w tym m.in. Marlena Maląg. Podczas marszu swoje poparcie wyrażali również mieszkańcy Ostrowa, którzy nie uczestniczyli w spacerze. Dawali temu wyraz skandując hasła z okien czy używając klaksonów w swoich samochodach.
W środowy wieczór protesty odbyły się w wielu miastach Polski. W naszym regionie poza Ostrowem odbył się również marsz w Ostrzeszowie. Na czwartek kolejna manifestacja planowana jest w Kaliszu.